Calvin Klein Dark Obsession- Czarna owca

Calvin Klein dał mężczyznom swoją pierwszą legendarną wodę Obsession for Men w 1986 roku. Perfumy były wstępem do otwarcia przestrzeni dla produkcji późniejszych flankerów, które oskrzydliły kultową linię dwie dekady później. I tak pierwszą wariacją na temat klasycznego zapachu był wydany w 2005 roku Obsession Night for Men, który miał niewiele wspólnego z oryginałem,

Intoxication D’Orsey – Dla miłośników szyprowego mchu

Intoxication D’Orsay z 1938 roku nie jest szyprem, który często krąży, nawet w kręgach entuzjastów vintage. A częściowo z tego powodu dom D’Orsay nie cieszy się taką samą miłością, jak inne klasyczne francuskie domy perfum takie jak Guerlain czy Houbigant.

Salvador Dali Le Roy Soleil Homme- Elegancki fougere

Le Roy Soleil Homme jest tragicznie niedocenianym spóźnialskim graczem w świeże fougere z lat dziewięćdziesiątych. Większość najlepszych przykładów tego gatunku została już wydana, a styl spłynął do marek drogeryjnych, takich jak Coty i American Crew.

Carolina Herrera 212 VIP Men – Zapach o młodym duchu

Może po prostu nie zwracałem na to wystarczającej uwagi, ale myślę, że zapachy Carolina Herrera są totalnie niedoceniane. Jeszcze nie natknąłem się na perfumy z tego domu, które by mi się przynajmniej trochę nie podobały. Nie ma zbyt wielu projektantów, o których mogę to powiedzieć. Niedawno kupiłem dużą butelkę 212 VIP, która wydawała się wprost …

Christian Dior Gris Montaigne: recenzja

Christian Dior napisał w swoim Małym słowniku mody o dwóch odcieniach, które pozostają jego ulubionymi. Mówił o szarości i różu, kolorach, które zainspirowały wiele jego kolekcji i wystrój pierwszego butiku przy Rue Montaigne w Paryżu. Ściany, formy, a nawet krzesła z medalionem Ludwika XVI były zabarwione były miękką szarością.

Jean Paul Gaultier Scandal By Night: recenzja

Perfumy są bardzo podobne do muzyki i tak jak muzyka, istnieją różne rodzaje perfum na różne okazje. Niektóre perfumy to symfoniczne arie nadające się tylko na dramatyczne wieczory. Są też te wypuszczane jak popowe piosenki, którymi można się cieszyć przez jakiś czas, zanim przejdziemy do kolejnego wielkiego szaleństwa.